Sprzęt na rozstępy

Dzisiaj w ramach współpracy z marką Nacomi chciałabym podpowiedzieć Wam jeszcze jedno zastosowanie ich nowości, czyli Nacomi Next lvl Meso Wand. Pierwszy mój wpis dotyczył używania jej na skórze twarzy o TUTAJ, dziś o zastosowaniu na ciało.

Już wielokrotnie pisałam o tym, że z rozstępami łatwo nie jest, że kosmetykami możecie je rozjaśnić, zmniejszyć widoczność, "wygładzić", ale nie znikną. No i nie ma co kryć, proces taki jest długotrwały. Można go nieco przyspieszyć stosując mezoterię, czyli mikronakłuwanie.

 

W pierwszym wpisie pisałam, że nie zdecydowałabym się napisać o tym urządzeniu, gdyby Nacomi nie oferowało JEDNORAZOWYCH kartridży. Każdy kartridż przed użyciem dezynfekujemy!

Działanie tego urządzenia polega na mikronakłuwaniu skóry, które powoduje pobudzenie skóry do produkcji kolagenu i elastyny, a to powoduje ujędrnienie skóry, spłycenie zmarszczek, likwidację blizn, a rozstępy są właśnie bliznami. Do ciała najlepiej stosować nakładkę z 9 igłami, głębokość nakłuć regulujemy na urządzeniu. Ja przyjmuję zasadę, że nakłuwanie ma być dla mnie komfortowe dlatego, jeżeli przy jakieś długości czuję jakieś nieprzyjemne uczucie, to ją zmniejszam.

Po włączeniu urządzenie zaczyna wibrować, sami regulujemy szybkość, trybów jest sześć. "Stemplujemy" miejsce przy miejscu. Skóra po takim zabiegu jest zaczerwieniona i może mrowić. 

Pod nakłuwanie możemy nałożyć serum/ampułkę dziejące ujędrniająco/nawilżająco/wygładzająco itp... na bazie wody. Dzięki nakłuwaniu składniki aktywne wprowadzimy głębiej.  

Po zabiegu nakładamy odżywczy krem/maskę/balsam. Zabieg wykonujemy co 3-4 tygodnie. Po zabiegu nie opalamy się, nie depilujemy i nie stosujemy peelingów, na chodzimy na saunę i na basen przez 7 dni. 

Co do efektów to mogę mówić tylko o znajomej, ja nie mam rozstępów, u niej po trzech zabiegach zaczęły pojawiać się widoczne zmiany. Rozstępy stały się jaśniejsze i gładsze. Nie wiem jak dalej, na razie jest po czterech "razach". Jeżeli tylko pojawią się jakieś ciekawsze zmiany, na pewno będę dopisywać :). Myślę, że osoby chcące zredukować rozstępy mogą się tym urządzeniem zainteresować.

 

Osobiście myślę, nad użytkowaniem na ciało celem ujędrnienia, bo na twarzy widzę bardzo fajne efekty, zwłaszcza w okolicy oczu. Tylko nie wiem, czy nie poczekać do jesieni, kiedy już będę "siedzieć" w domu i będę miała czas przypilnować regularności.