W składzie na pierwszym miejscu mamy wodę, po niej jest gliceryna, która ma działanie nawilżające, kolejny w składzie jest emulgator, czyli składnik odpowiedzialny za połączenie się fazy wodnej z fazą olejową. Po emulgatorze nim mamy cztery emolienty, składniki te odpowiedzialne są za natłuszczenie, wygładzenie i zmiękczenie skóry, po nich mamy drożdże cukrowe, które działają nawilżająco i rozjaśniająco. Nazwa „Tropical” nie bierze się z niczego bo oto zaczynają się teraz w składzie „tropikalne” różności i tak, mamy olej z baobabu, który poza natłuszczaniem ma działanie odżywcze i antyoksydacyjne, mamy wodę kokosową, która ma właściwości nawilżające, jest olej marula, który ma między innymi silne działanie antyoksydacyjne, jest ekstrakt z owoców banana mający działanie regenerujące, odżywcze, łagodzące i jest jeszcze ekstrakt z kumkwatu, który działa antyoksydacyjne. Skład jest ciekawy i podoba mi się.
Krem ten ma dość gęstą, śmietankową konsystencję, pachnie owocowo, nie intensywnie. Fajnie się go aplikuje na skórę z przyjemnym poślizgiem. Potrzebuje on chwili, żeby się wchłonąć i zostawia na skórze delikatną warstwę, która jest półmatowa. Krem bardzo dobrze nawilża i dlatego stosowałam go pod filtry o suchym wykończeniu, dobrze się z nimi dogadywał, podobnie jak z podkładami mineralnym. W te dni, kiedy nie stosowałam wieczorem retinoidów, używałam tego kremu, ale nakładałam go grubszą warstwą. Skórę rano miała miękką, bardzo dobrze nawilżoną, rozjaśnioną, wypoczętą. Znakomicie radziło on sobie z przesuszeniami, nie zaogniał podrażnień.
Nie powiedziałabym, żeby u mnie przy regularnym stosowaniu tego kosmetyku cera stała się rozświetlona, raczej nazwałabym to efektem wypoczęcia, takiej zdrowej, jasnej skóry.
Jak dla mnie to jest to krem dobrze nawilżający, z którego najbardziej zadowolone będą cery normalne i suche. Co ciekawe myślałam, że będzie mi on pasował tylko w "zimniejszych" miesiącach, bo jednak zostawia lekką warstwę na skórze, ale nie ... pod filtrami o suchym wykończeniu bardzo fajnie się spisuje, nawet w cieplejsze dni.
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.