20 czerwca 2023

Nacomi, Kremowy suflet rozświetlający, czyli zaległa recenzja

Czasami zdarza się, że jakieś kosmetyki dawno już przetestowałam, ale było tak dużo innych nowości, że nie załapały się na recenzję. Tak właśnie było z tym sufletem. Dostałam go w ramach współpracy z marką Nacomi do testów, przetestowała, zapisałam wnioski, spostrzeżenia, zrobiłam zdjęcia i co już miała o nim pisać, to coś innego go wypierało. Jednak co się odwlecze to nie uciecze, więc dzisiaj o suflecie rozświetlającym.
Aqua, Glycerin, Cetyl Alcohol, Propylheptyl Caprylate, Cetearyl Alcohol, Ethyl Oleate, Glyceryl Stearate, Saccharomyces/Xylinum/Black Tea Ferment, Adansonia Digitata Seed Oil, Stearic Acid, Cocos Nucifera Water, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Musa Sapientum Fruit Extract, Citrus Japonica Fruit Extract, Glycoproteins, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Sodium Hyaluronate, Glycine Soja Oil, Tapioca Starch, Tocopherol, Sodium Lauroyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Parfum, Sodium Polyacrylate Starch, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Copper Gluconate, Sodium PCA, BHA, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, CI 15985, CI 16035.

W składzie na pierwszym miejscu mamy wodę, po niej jest gliceryna, która ma działanie nawilżające, kolejny w składzie jest emulgator, czyli składnik odpowiedzialny za połączenie się fazy wodnej z fazą olejową. Po emulgatorze nim mamy cztery emolienty, składniki te odpowiedzialne są za natłuszczenie, wygładzenie i zmiękczenie skóry, po nich mamy drożdże cukrowe, które działają nawilżająco i rozjaśniająco. Nazwa „Tropical” nie bierze się z niczego bo oto zaczynają się teraz w składzie „tropikalne” różności i tak, mamy olej z baobabu, który poza natłuszczaniem ma działanie odżywcze i antyoksydacyjne, mamy wodę kokosową, która ma właściwości nawilżające, jest olej marula, który ma między innymi silne działanie antyoksydacyjne, jest ekstrakt z owoców banana mający działanie regenerujące, odżywcze, łagodzące i jest jeszcze ekstrakt z kumkwatu, który działa antyoksydacyjne. Skład jest ciekawy i podoba mi się.

Krem ten ma dość gęstą, śmietankową konsystencję, pachnie owocowo, nie intensywnie. Fajnie się go aplikuje na skórę z przyjemnym poślizgiem. Potrzebuje on chwili, żeby się wchłonąć i zostawia  na skórze delikatną warstwę, która jest półmatowa. Krem bardzo dobrze nawilża i dlatego stosowałam go pod filtry o suchym wykończeniu, dobrze się z nimi dogadywał, podobnie jak z podkładami mineralnym.  W te dni, kiedy nie stosowałam wieczorem retinoidów, używałam tego kremu, ale nakładałam go grubszą warstwą. Skórę rano miała miękką, bardzo dobrze nawilżoną, rozjaśnioną, wypoczętą. Znakomicie radziło on sobie z przesuszeniami, nie zaogniał podrażnień.  

 

Nie powiedziałabym, żeby u mnie przy regularnym stosowaniu tego kosmetyku cera stała się rozświetlona, raczej nazwałabym to efektem wypoczęcia, takiej zdrowej, jasnej skóry. 


Jak dla mnie to jest to krem dobrze nawilżający, z którego najbardziej zadowolone będą cery normalne i suche. Co ciekawe myślałam, że będzie mi on pasował tylko w "zimniejszych" miesiącach, bo jednak zostawia lekką warstwę na skórze, ale nie ... pod filtrami o suchym wykończeniu bardzo fajnie się spisuje, nawet w cieplejsze dni.



tak

tak

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać