Zima w pełni, choć śniegu jak na lekarstwo, kaloryfery szaleją i po Waszych wiadomościach widzę, że atopia też daje się we znaki. I niestety u mnie też się coś popsuło, bo od kilku dni moje powieki dają o sobie znać. Długo miałam spokój, no ale ...
Dzisiaj przypominam o kosmetykach dla trochę starszych. Mam do polecenia przede wszystkim rzeczy do mycia, ale i jest jeden wyjątek. Zacznijmy jednak od podstaw.
Po pierwsze Dermz, Żel Healpsorin o jego składzie bliżej pisałam TUTAJ. Ma on fajne środki myjące do tego mocznik i glicerynę, które jeszcze mają łagodzić działanie użytych detergentów. I faktycznie, że myje łagodnie, nie zaognia zmian, nie przesusza skóry, nie ściąga jej. Dobrze i łatwo zmywa się ze skóry.
Przyzwyczaiła się do jego zapachu i w zasadzie go nie wyczuwam podczas mycia.
U mnie sprawdza się do mycia całego ciała, ale równie do mycia twarzy.
Dobry, łagodny środek myjący, czy trzeba czegoś więcej?
Druga polecajka to Dermz, Szampon Healpsorin. Od ostatniego razu nic się nie zmieniło. Nadal jest to dla mnie szampon na awarie, choć po zmianie farby (dopukać!!!!) podrażnienia na skórze głowy przestały się pojawiać. Jednak mimo wszystko po farbowaniu przez przynajmniej tydzień głowę myję tym szamponem. Potem robię sobie eksperymenty z innymi, ale jak tylko pojawia się jakieś podrażnienie to, od razu do niego wracam.
To jest świetny szampon na podrażnioną skórę głowy, na zaognione zmiany, na suchą i ściągniętą skórę głowy. Radzi sobie z takimi zmianami szybko, nie zaognia ich u mnie, i też łagodzi ściągnięcie skóry głowy i pieczenie.
Polecam!
To, co w nim jest dobrego to to, że łagodzi zmiany atopowe, łagodzi suchość skóry, łagodzi świąd. Można dodać go kroplami do ulubionego balsamu i tym samym podbić działanie balsamu.
Olejek znakomicie sprawdza się również do masażu czy to twarzy, czy ciała. U mnie świetnie radzi sobie z podrażnionymi powiekami. Co ważne, nie spływa pod oczy i nie powoduje u mnie opuchnięć.
Przyznać się muszę, że podkręcam tym olejkiem kremy pod oczy, które nie bardzo dają radę, ale także takie kremy, które świetnie nawilżają, ale za mało natłuszczają.
I nadal od poprzedniego wpisu nie zmieniłam o nim zdania to bardzo dobry olejek na zmiany atopowe, na suchą i bardzo suchą skórę.
Mydło spienia się bardzo dobrze, tworzy fajna zbitą pianę. Kostka potrafi być czasami trochę szorstka, dlatego polecam spieniać ją dłoniach i "zrobioną" pianą dopiero się myć.
U mnie mydło to łagodzi świąd jak mało który środek myjący. Jest delikatnie. Do tego zauważyłam, że przyspiesza gojenie się nie tylko zmian atopowych, ale także innych niespodzianek. Dlatego myślę, że osoby walczące z wypryskami powinny spróbować tego mydła.
Myłam nim twarzy, myłam ciało, jedynie nie sprawdziło się u mnie przy myciu włosów. Jest łagodne, skuteczne i pomaga przy atopii. Przyznaję, mogę być nieobiektywna, bo to jedno z moich ulubionych mydeł. Polecam je gorąco, bo jest świetne!!!!
Podsumowując, jeżeli szukacie dobrych kosmetyków do "walki" z atopią warto wypróbować Healpsorin, polecam przyjrzeć się mydłu, jak nie lubicie kostek to, żel jest łagodny, gdy coś się dzieje ze skórą głowy, może ich szampon się sprawdzi. No i olejek, nie tylko przy atopii, ale i do "podkręcania" niedających rady balsamów, kremów, czy do masażu.
Te produkty kupicie na stronie producenta, czyli TUTAJ
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.