Gry na wyjazdy, na dłuższą drogę, na niepogodę.

Sprawdzałam kilka razy czy na pewno nie pisałam już o tych grach na blogu i okazuje się, że nie. Jest to o tyle dziwne, że od lat z nich korzystamy i niezmiennie jesteśmy zadowoleni. Mowa o Smart Games. Zawsze mamy 4 sztuki, dla każdego człeka rodziny. Wymieniamy się nimi jak uda nam się zaliczyć wszystkie poziomy. 

Gry kupuję głównie używane, czyli z drugiej ręki, swoje "zużyte" odsprzedaję dalej. W ten sposób już kilkanaście takich gier mamy rozpracowanych.

To idealne gry na wakacyjne wyjazdy, na stanie w kolejkach, dłuższą jazdę samochodem (o ile nie się choroby lokomocyjnej). Niewielkie, poręczne i dające wiele możliwości. 

 

W zależności od humoru można sobie rozwiązywać zagadki, a może też traktować elementy układanek jak klocki i coś z nich budować. 

Jak nazwa wskazuje, są to gry logiczne. Dostaje się zadanie i trzeba je rozwiązać. 

Wszystkie wersje tych gier, jakie mieliśmy, miały trzy stopnie trudności. Kiedy córka była młodsza, samodzielnie rozwiązywała najłatwiejszy stopień, w kolejnych albo jej pomagaliśmy, ale odpuszczała. 

Teraz rozwiązuje samodzielnie dwa stopnie, z trzecim walczy z naszą pomocą.

Jeżeli ktoś jeszcze nie zna tych gier, to polecam im się przyjrzeć. Świetne, tym bardziej, że to rozrywka dla jednej osoby. Wiadomo, młodsze dzieciaki będą potrzebowały pomocy, ale nie zawsze, a każde rozwiązanie zadania z trudniejszego poziomu daje +100 do dumy ;). 

Polecam Wam te gry, są świetnie zwłaszcza na wyjazdach, choć co bardziej nerwowe jednostki trzeba pilnować, żeby nie zgubiły małych elementów.