Dzisiaj owa grubsza sztuka. Trafiłam na nią przypadkiem, szukając książek/książki, bo brakowało mi do darmowej wysyłki. Najpierw spodobał mi się okładka, potem tytuł zawierający słowo zaklęcie, a na sam koniec nazwa wydawnictwa, którego do tej pory nie znałam, czyli Świetlik.
Książka zgodnie z tytułem jest o krawcach, a raczej rodzinie krawców. Nie są oni jednak typowymi przedstawicielami tego zawodu. Oni w swoje ubrania wszywają własną magię i dzięki temu mogą one przynosić szczęście, poprawiać wygląd, dbać o lepsze samopoczucie itp... Głównym bohaterem jest Hen, który z babcią i wujkiem prowadzą ten czarodziejski zakład krawiecki.
Dopóki Hen wraz z babcią działali we dwójkę, wszystko było w porządku. Zmiany i to dość drastyczne pojawiają się w momencie, kiedy wprowadza się wuj Bertrand z rodziną. Niestety pojawiają się problemy finansowe, a do tego wyrasta im konkurencja. Nastaje najważniejszy czas, czas ratowania rodzinnego biznesu. Tu pojawia się odrobina sztampy, bo znowu "nikt nie słucha dzieci", no ale to pozycja dla dzieci, więc wiadomo - ja wybaczam.
Książka wciąga, dużo w niej magii, intryg, złoli/nie złoli. Jest wielowątkowa i wielowymiarowa. Do tego masa w niej emocji i uczuć. Bohaterowie budzą emocje, można się na nich wkurzyć, można ich nie lubić i można ich pokochać. Historia jest tak napisana, że czyta się ją strona za stroną i nie sposób się oderwać. Do końca trzyma w przyjemnym napięciu.
Mamy tu bajkowi klimat, a w zasadzie klimat z pogranicza bajki i fantasy, który naprawdę wciąga, można się przy tej książce wyłączyć i odwiedzić nowe światy.
Pomysł na wszywanie magii jest naprawdę nietypowy, to coś nowego. I cała oprawa tego pomysłu, przekazywanie owej magii itp... też jest ciekawe.
Książka znakomicie pomyślana i rozpisana. Wszystko się tu ładnie spina, a raczej zszywa i gra.
Gorąco polecam wielbicielom magii, zagadek kryminalnych i dobrej zabawy 😊.
Krawcy zaklęć
Autor: James Nicol
Wydawnictwo: Świetlika
Wiek: 10+
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.