6 listopada 2024

Cudowne hydrolaty od Rosa. Panna Poranna!!

Jestem człowiek hydrolat. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez hydrolatów, służą mi do rozrabiana maseczek, do tonizowania, do odświeżania skóry w ciągu dnia, do włosów, kiedy trzeba odświeżyć fryzurę itp ... W zasadzie w mojej rutynie pielęgnacyjnej wyeliminowały toniki. Zużywam je w ilościach hurtowych i dlatego też od dawna poszukuję ich "nietypowych" odmian.

 

Takie ciekawe i "inne" hydrolaty kupowałam głownie w marce A-jeden, niestety przestała istnieć i zostałam w z pustką w sercu i zapasach. Zaczęły się moje poszukiwania.  Bardzo zależało mi na hydrolacie gruszkowym i bananowym, które cudownie działały na moją skórę. Szukając ich trafiłam na Rosa. Panna Poranna, która to marka okazałą się skarbnicą hydrolatowa. Oczywiście mają w ofercie inne kosmetyk, ale ich jeszcze nie wypróbowywałam.

 

Na początek wybrałam trzy hydrolaty. Jeden z nich to właśnie jest gruszkowy, ponieważ go znam, wiem jak powinien działać na moją skórę. I to od niego zaczęłam testy.

🍐Hydrolat z Gruszki

Cudownie nawilża, odświeża, a przede wszystkim koi. Jeżeli potrzebujecie nawilżenia, kremy których używacie trochę za mało nawilżają koniecznie sięgnijcie po niego. Jest cudowny. Dorównuje temu z A-jeden bez dwóch zdań. 


🍍 Hydrolat z Ananasa
Wcześniej nigdy nie miałam tego hydrolatu, dlatego byłam go bardzo ciekawa. Ma działanie rozjaśniające, nawilżające, tonizujące, lekko napina skórę i odrobinę zwęża pory. Bardzo przyjemnie pachnie. Z powodu działania i zapachu jak dla mnie to będzie idealny hydrolat na cieple dni, lekki i odświeżający. 


🌿 Hydrolat z owoców Śliwki

Już kiedyś miałam taki hydrolat, ale jakoś nie zrobił na mnie wówczas wielkiego wrażenia i nie wracałam do niego. No co tu kryć, chyba ten wcześniejszy produkt nie był najlepszej jakość. Tu zaś mamy cudo. Wspaniale pachnie śliwkami, takimi dojrzałymi i wygrzanymi na słońcu - ten zapach poprawia nastój, wieczorem po ciężkim dniu. No działa prawie jak aromaterapia. 

Nawilża, lekko ściąg pory, koi i uspakaja. 

Myślę, że z niego będzie zadowolona absolutnie każda cera.


Jeżeli lubicie hydrolaty, zachęcam Was do spróbowania tych "dziwnych", jeżeli macie możliwość wypróbujcie hydrolat bananowy. Z Rosy Panny Porannej polecam też przyjrzeć się  hydrolatowi z dyni, rokitnika, a atopowcom polecam hydrolat z piwonii. 


Strona marki TUTAJ

tak

tak

1 komentarz:

  1. Aleś mnie Droga Sroko zanteresowała tym wpisem - te produkty wyglądają serio na bardzo fajne i zdecydowanie oryginalne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać