12 lutego 2025

Co to jest mydło a co to jest syndet?

Wyglądają podobnie i często są ze sobą mylone, a raczej kupujący mylnie wszystkie kostki służące do mycia nazywają mydłem. Do tego jeszcze utarło się określenie, którego najczęściej używają dermatolodzy, proszę używać mydła bez mydła. Takie dostaję od Was zapytania, czy znam mydło bez mydła.


Postaram się jak najprościej i jak najogólniej pokazać wam różnice między tymi dwoma "typkami" :), bez wchodzenia w szczegóły i tak, żeby każdy wiedział, o co chodzi.


Mydło to  tzw. zmydlone tłuszcze. Tłuszcze, czyli oleje roślinne i/lub zwierzęce. Na nie działa się zasadą, dochodzi do reakcji i mamy mydło. To jest bardzo ogólne określenie. 


Syndet, to środki myjące, które w swym składzie nie zawierają mydła. Czyli żele, pianki czy płyny do mycia, w których środkami myjącymi nie jest mydło, są syndetami. 

Można im zmienić konsystencję z płynnej na stałą i wtedy przypominają mydło. I tu zaczynacie się gubić :).  Często sądzicie, że syndet to tylko kostka myjąca.


Mydło ma zawsze pH zasadowe, może być ono wyższe, może być niższe, ale zawsze jest zasadowe. 

 

Syndet, (mówiąc ogólnie), ponieważ nie jest tworzony w wyniku reakcji, lecz w wyniku zmieszania gotowych produktów, pozwala na regulowanie pH.  Dlatego jego producenci tak często podkreślają, że ma on takie a takie pH - zazwyczaj chwalą się 5,5. 


Skóra ma pH kwaśne, ale ... W różnych miejscach jest ono różne, zakłada się, że waha się ono od 4,7 do 5,5 pH. 


Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na jedną rzecz.

Jeżeli chodzi o mycie czy to kostką, czy syndetem to jest pewien haczyk. W obu przypadkach myjemy się wodą. Woda ma pH 7, ta z kranu zazwyczaj trochę wyższe, więc nie ma opcji, żeby to z czym rzeczywiście styka się nasza skóra, miało deklarowane przed producentów pH. Niby nic, ale warto o tym wspomnieć. 


Teoretycznie mydło mając zasadowe pH, powinno myć bardzo agresywnie i tym samym mocno przesuszać skórę. Jak radzą sobie z tym producenci mydła? Dodają "za dużo" tłuszczu, przez co ten nadmiar, który nie jest w stanie wejść w reakcję, osłania skórę. Do tego oczywiści są i inne dodatki pielęgnujące. Wszystko to pozwala skórze szybciej wyregulować sobie pH. 


Syndet mają pH zbliżone do skóry, teoretycznie są dla niej łagodniejsze, sporo zależy od użytych detergentów - no pH to nie wszystko. Robotę robią też dodatki "łagodzące" działanie środków myjących, o których też tu się pamięta. 


W zasadzie większość z nas używa na co dzień syndetów, nawet nie będąc tego świadomym. Przyznam, że mam podejrzenie, że dermatolodzy, stosując określenie, mydło bez mydła w większości przypadku też nie wiedzą, że to po prostu środki myjące, jakie można nabyć w każdej drogerii.


Mam nadzieję, że teraz już wiecie co to mydło, a co syndet.

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać